ZOBACZ DRUGĄ ODSŁONĘ "Po Toruniu"

O blogu i autorze


Blog miejski miejsc znanych i nieznanych.

Blog Po Toruniu powstał 25 marca 2014 roku. Z początku miał to być zwykły fotoblog, gdzie opisy to jedynie dodatek. Szybko jednak okazało się, że rosnąca liczba Czytelników ma większe oczekiwania, a i ja odkryłem w sobie szersze aspiracje. Ale początki były skromne. Przez pierwsze trzy miesiące blog odwiedziło zaledwie 1 255 osób. Obecnie, aby osiągnąć taki wynik, wystarczy niespełna tydzień. 

Po Toruniu, to miejsce apolityczne, gdzie historia przeplata się z teraźniejszością; miejsce, któremu poświęcam znacznie więcej uwagi niż pierwotnie zakładałem. Z biegiem czasu blog rozrósł się o nowe działy, o których na początku w ogóle nie myślałem. Najpierw pojawiły się wydarzenia - znaleźć tam można obszerne (często zbyt obszerne) fotorelacje z miejskich imprez. Jednak i to było za mało, dlatego we wrześniu 2016 r. powstał kolejny dział – książki. Książki są ważną częścią mojego życia, również te toruńskie, a wraz z kolejnym zapełnionym regałem, pomyślałem sobie, że warto je zaprezentować, zatem blog w jakimś niewielkim stopniu stał się również książkowy.

Po Toruniu, to obecnie kilkaset wpisów i tysiące autorskich zdjęć. Wszystkie opisane miejsca zostały skatalogowane według dzielnic i znajdziecie je w zakładce Dzielnice i miejsca oraz na mapce. Odrębną segregację artykułów stanowią działy.

Od lutego 2019 roku blog jest tygodnikiem, co oznacza, że nowe wpisy pojawiają się raz w tygodniu - w poniedziałki o godz. 9:00.
 ▪   ▪   ▪ 

Michał P. Kadlec, urodzony 9 czerwca 1987 r. w szpitalu na toruńskich Bielanach.

Na początku chciałbym wyjaśnić skąd się wzięła ta literka między imieniem i nazwiskiem. Otóż w Czechach jest jeden facet, nazywa się Michal Kadlec i jest piłkarzem, gra w czeskiej reprezentacji czy coś takiego i aby nas nie mylono postanowiłem wykorzystać swoje drugie imię Paweł (chociaż raz na coś się przydało). Tak więc, to nie fanaberia autora bloga, a czysty pragmatyzm, bo łatwiej napisać literkę z kropką niż tłumaczyć wciąż od nowa, że mam tyle wspólnego z piłką nożną, co Al Pacino z czyszczeniem kominów.

Kim jestem? Torunianinem, blogerem, pisarzem, copywriterem, stypendystą Miasta Torunia w dziedzinie kultury, facetem, który lubi pisać i fotografować, który kocha Toruń. Gdy w 2014 roku zakładałem blog, nie sądziłem, że rozrośnie się do takich rozmiarów, mało tego – nie wierzyłem, że przetrwa pierwszy rok, nie mówiąc o kolejnych – i że dzięki niemu poznam tylu fantastycznych ludzi.

Nigdy jednak nie lubiłem długo stać w jednym miejscu, dlatego moim kolejnym krokiem było stworzenie zbioru opowiadań kryminalnych z Toruniem w tle. Książka Martwi głosu nie mają, ukazała się w drugiej połowie października 2018 roku.

Prywatnie? Od kilku lat jestem opiekunem kociego rodzeństwa. Lubię czytać polskie kryminały i oglądać seriale, które ostatnio mocno wyparły film, choć każdą kolejną produkcją z Robertem De Niro, nie pogardzę. Zasłuchany w dźwięki muzyki filmowej Badalamentiego, Zimmera, Djawadiego, Clousera i kilku innych, oddaję się rowerowym wycieczkom po Toruniu i okolicach, a trasy dłuższych wypraw po Polsce lubię podziwiać z okien autobusów.

Więcej o mojej twórczości, publikacjach i aktywności
dowiedzie się z bloga autorskiego:

O blogu Po Toruniu wspominali:

    Blog w liczbach:
    • wpisy: 397
    • sfotografowane i opisane miejsca: 212
    • autorskie zdjęcia: 5 340
    • archiwalne zdjęcia: 290
    • zaprezentowanych książek: 89