ZOBACZ DRUGĄ ODSŁONĘ "Po Toruniu"

10 czerwca 2019

📘#49: „Toruńska architektura sakralna po 1945 roku: minimalizm czy kultura nadmiaru?” – praca zbiorowa

✔️ wpis nr 21 (298)/2019
Mam przed sobą szósty tom z cyklu Zabytki toruńskie młodszego pokolenia. Jeśli śledzicie ten blog od dłuższego czasu, albo jeśli znacie już tę serię, to z pewnością wiecie, że jest poświęcona nieco nowszym zabytkom – głównie architekturze, ale nie tylko. Tym razem nie jest inaczej, chociaż tak świeżych świadków historii, w tej serii jeszcze nie mieliśmy. Ktoś powie, że budowle, które mają po trzydzieści, czterdzieści czy pięćdziesiąt lat, to nie są zabytki. Hmmm... Rzecz dyskusyjna, ale pamiętajcie, że kryterium wiekowe, choć niewątpliwie bardzo istotnie, nie jest jedynym, które decyduje co możemy określić mianem „zabytku”, a co nie. I właśnie to, w tej serii książek jest fajne – autorzy artykułów uczą nas, czy raczej pomagają nieco inaczej spojrzeć na toruńską architekturę.
Toruńska architektura sakralna po 1945 roku to zbiór sześciu artykułów będący pokłosiem konferencji pod tym samym tytułem. Książkę otwiera tekst Anny Cymer, który może nie skupia się na Toruniu i jego budowlach, ale jest dobrym wprowadzeniem do tematyki powojennej architektury sakralnej. Mamy tu kilka przykładów kościołów z całej Polski – mniej i bardziej udanych. Do tego sporo zdjęć i krótkie analizy.

Bardziej toruńsko i historycznie robi się przy drugim artykule. Wojciech Sławiński przedstawia kulisy sporu o kościół Krzyża Świętego, który katolicy, zaraz po wojnie, przejęli od ewangelików i przemianowali na kościół Św. Ducha. Całość ilustrują stare fotografie ze zbiorów Marcina Orłowskiego.

Sakrokicz czy oryginalna estetyka? Emilii Ziółkowskiej, to przegląd powojennych toruńskich kościołów, ale też historia zmian trendów w tego rodzaju architekturze. 
Trochę więcej szczegółów znajdziecie w kolejnym tekście. Marta Kołacz skupia się bowiem na konkretnej świątyni. Jest nią najstarszy powojenny kościół – Kościół pw. św. Michał Archanioła i bł. ks. Bronisława Markiewicza na Rybakach. Świetny artykuł ukazujący historię samej budowli, jak również przybliżający Czytelnikom sylwetkę architekta.

Niemniej interesujący jest tekst teamu Jakub Polak-Marcin Ceglarski. Ten duet przyzwyczaił już nas do dobrze skrojonych opracowań. Tym razem biorą na celownik dwie świątynie toruńskich sypialń – Kościół Maksymiliana Kolbego Na Skarpie oraz Matki Bożej Królowej Polski na Rubinkowie i dokonują zgrabnego porównania obu budowli.

Tom zamyka Błażej Ciarkowski i Jego przegląd sakralnych realizacji Jana Tajchmana, w tym tej najważniejszej, a przynajmniej największej, tj. Kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny na Stawkach.
fot. Patrycjusz Chmielewski (str. 140-141)
A całość (już tradycyjnie) uzupełniają i cieszą oczy Czytelników, wspaniałe fotografie szwendaczy miejskich z Toruńskich Spacerów Fotograficznych. 

Ciekawe teksty pod redakcją Katarzyny Kluczwajd i Michała Pszczółkowskiego oraz piękne zdjęcia, to wyznaczniki całej serii. Jeśli więc macie poprzednie tomy, to i tego nie może zabraknąć w Waszych zbiorach. A jeśli dopiero zaczynacie przygodę z Zabytkami toruńskimi młodszego pokolenia, to oznacza jedno – macie sporo do nadrobienia.

ISBN: 978-83-946646-1-9
wydawca: Stowarzyszenie Historyków Sztuki
ilość stron: 168
rok wydania: 2018
typ okładki: miękka
cykl: Zabytki toruńskie młodszego pokolenia (tom 6)