ZOBACZ DRUGĄ ODSŁONĘ "Po Toruniu"

27 lipca 2021

„Secesja w Toruniu: architektura i plastyka, twórcy i dzieła” – praca zbiorowa (📘№ 87)

📂 24/2021 (393)
To już pięć lat! Pięć lat odkąd pierwsze Zabytki toruńskie młodszego pokolenia pojawiły się na lokalnym rynku wydawniczym. Wszystko zaczęło się w 2016 roku od Budownictwa szkieletowego w Toruniu, później był Toruński modernizm i Historyzm toruński XIX-XX wieku. Jednak między historyzmem a modernizmem, czy może inaczej – od pewnego momentu równolegle z historyzmem, biegł okres secesji. W Toruniu może i mało burzliwy, ale warty odnotowania, chociażby dlatego, że zachowało się kilka wyjątkowo atrakcyjnych przedstawicieli tego architektonicznego nurtu.
 
Secesja w Toruniu, to pierwsza publikacja poświęcona toruńskiej Jugendstil. W książce znajdziecie pięć artykułów poświęconych głównie architekturze, ale nie tylko. Pierwszy tekst W kręgu berlińskiej secesji? Kilka uwag na temat secesyjnej architektury regionu Iwony Jasterzębskiej-Puzowskiej jest niejako wprowadzeniem do tematu, a także przeglądem architektury secesyjnej z Poznania i Bydgoszczy. Bardziej toruńsko robi się od rozdziału drugiego, którego Autorem jest Michał Pszczółkowski. Artykuł Toruńska kamienica secesyjna – zasób i specyfikacja form, to swoisty przegląd, takie the best of... toruńskich kamienic secesyjnych Starego i Nowego Miasta oraz przedmieść: Bydgoskiego i Chełmińskiego. Znajdziecie tu zarówno informacje o samych zabytkach, jak i ich twórcach oraz pierwszych właścicielach. Dodatkowo artykuł wzbogaca lista ponad 60 secesyjnych i „okołosecesyjnych” kamienic, która może być inspiracją dla niejednego tematycznego spaceru po mieście.
 
W kolejnych artykule, Katarzyna Kluczwajd przybliża sylwetkę oraz najważniejsze realizacje „ojca chrzestnego” toruńskiej secesji – budowniczego Michaela Bartela z Bydgoskiego Przedmieścia. Autorka skupia się na kamienicach, które przetrwały do naszych czasów, choć nie zawsze z zachowaniem pierwotnych detali.
 
Rozdział czwarty czyli Secesja ukryta Michała Pszczółkowskiego, to wyjątkowy spacer po klatkach schodowych toruńskich kamienic. Detale zewnętrzne może oglądać każdy, te wewnętrzne zarezerwowane są dla znacznie skromniejszego grona odbiorców. W niniejszym artykule znajdziecie przegląd najciekawszych, najpiękniejszych wnętrz secesyjnych budynków, w których nie brakuje misternie wykonanych balustrad, doskonale zachowanych witraży czy bogato zdobionych klatek schodowych i korytarzy.
 
Jedenasty tom Zabytków toruńskich młodszego pokolenia zamyka artykuł Anny Kornelii Jędrzejewskiej Toruńskie zabytki piernikarskie okresu secesji. Tutaj architektura ustępuje szeroko rozumianej sztuce użytkowej. Okazuje się bowiem, że akcenty secesyjne możemy odnaleźć również na starych opakowaniach produktów lokalnych firm piernikarskich, w księgach jubileuszowych, na pocztówkach czy piernikarskich formach.
 
Zainteresowanych nabyciem książki odsyłam do Toruńskiego Antykwariatu Księgarskiego (zarówno wirtualnie, jak i stacjonarnie) lub (tylko wirtualnie) do księgarni internetowej SHS.
 
ISBN: 978-83-960224-1-7 / 978-83-919056-9-2
wydawca: Stowarzyszenie Historyków Sztuki / Książnica Kopernikańska w Toruniu
ilość stron: 164
rok wydania: 2021
oprawa: miękka
cykl: Zabytki toruńskie młodszego pokolenia (tom 11)

19 lipca 2021

Sąd Rejonowy

Mokre » ul. Warneńczyka 1
📂 23/2021 (392)
W okolicach dawnego Placu Zwycięstwa nie byłem ponad pięć lat i ostatnie co pamiętam, to porozrzucane resztki fundamentów Pomnika Artylerii Polskiej. Pomnik dyslokowano w drugiej połowie 2015 roku na Plac ToMiTo, a Plac Zwycięstwa właściwie przestał istnieć, bowiem pobudowano w tym miejscu nowy gmach Sądu Rejonowego. 
 
No właśnie, Sąd Rejonowy... To właśnie on jest bohaterem dzisiejszego wpisu. Miałem okazję zwiedzić budynek w drugiej połowie czerwca 2021 roku i muszę przyznać, że zrobił na mnie spore wrażenie, a do tego okazał się wyjątkowo fotogenicznym obiektem. Tę fotogeniczność zapewnili architekci z Pracowni Architektonicznej AA z Gdańska oraz wykonawca projektu – warszawski Warbud. Dla toruńskiego sądu, nowy budynek to kamień milowy, bowiem wreszcie cała „rejonówka” będzie się mieścić w jednej, a nie, jak do tej pory, aż w pięciu lokalizacjach. Gmach przy Warneńczyka 1 pomieści dwanaście wydziałów: trzy karne, trzy cywilne, wydział ksiąg wieczystych, pracy i ubezpieczeń społecznych, gospodarczy oraz gospodarczy KRS, a także sekcję do spraw wykonania orzeczeń karnych. Ponadto znajdziecie tu 40 nowoczesnych sal rozpraw, do tego dochodzą pomieszczenia stricte biurowo-administracyjne, gabinety dyrekcji, sala konferencyjna i cele dla oskarżonych. W podziemiach znajduje się archiwum, których łączna długość półek to ok 13 km, do tego garaż dla pracowników oraz miejsca postojowe dla konwojów, no i pomieszczenia techniczne. Powierzchnia użytkowa całego siedmiokondygnacyjnego budynku to 17 812 m2. Tak dla porównania: CKK Jordanki mają powierzchnię 22 tys. m2, z kolei warszawski Pałac Kultury nieco ponad 123 tys. ツ
 
No dobra, nie będę Was zamęczał kolejnymi danymi technicznymi, bo w sumie co nas obchodzi ile użyto ton stali, ile okien wstawiono czy ile wywieziono ton ziemi. Chociaż przy tej ziemi warto się na chwilę zatrzymać. Otóż przy robieniu miejsca na parking podziemny, wykopano wielki, głęboki dół i znaleziono sporo głazów narzutowych. Głazy podobno przyniósł lodowiec z odległej Skandynawii i część wydobytych okazów trafiło do Wydziału Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej UMK. Jednakże jeden z głazów, ten najbardziej okazały, liczący kilka ton kolos, został na miejscu i jest eksponowany na skwerze przed budynkiem.
 
Budowa Sądu Rejonowego to największa w Toruniu inwestycja Skarbu Państwa od kilkudziesięciu lat. Inwestorem jest Sąd Apelacyjny w Gdańsku, a całkowity koszt budowy wraz z wyposażeniem (meble, komputery, itp.) to około 150 mln zł. Przeprowadzka wszystkich wydziałów do nowej siedziby zajmie około roku.


Źródła: Folder Sąd Rejonowy w Toruniu (Warbud); Natalia Przytarska – Sąd Rejonowy prawie gotowy (torun.pl, 2021); Marzena Sarniewicz – Sąd Rejonowy Toruń. Zakończenie budowy Sądu Rejonowego w Toruniu coraz bliżej (MuratorPlus, 2020).


12 lipca 2021

Dziki Toruń №36: Z Dzikowa do Kopanina przez las

📂 22/2021 (391)
Tym razem zapraszam Was na blog „Dziki Toruń”, gdzie relacjonuję dla Was moją czerwcową leśną włóczęgę z Dzikowa do Kopanina. Co na trasie? Jezioro, kemping rodem z "Piątku trzynastego", 600-letni dąb, a także spotkania z sarnami i bocianem.
 
 

5 lipca 2021

Dawna Kawiarnia "Zamkowa" (ob. Hit Casino)

Stare Miasto » ul. Przedzamcze 5
📂 21/2021 (390)
Choć jesteśmy na Starym Mieście, to jednak tym razem nie będziemy podziwiać jego architektonicznych uroków... Chociaż z drugiej strony, to przecież kwestia subiektywnej oceny. To, co dla jednych jest paskudne i szkaradne, dla innych może być wyznacznikiem piękna i dobrego smaku. Emocje również wpływają na ocenę miejsca, dlatego ciężko z tym dyskutować.  Nie zmienia to jednak tego, że budynek dawnej Kawiarni "Zamkowa", w przeszłości – co zupełnie zrozumiałe – wzbudzał sporo kontrowersji. Był/jest niczym środkowy palec wymierzony w średniowieczną zabudowę, która nie tylko go otacza, ale i na której stoi. 
 
Pawilon kawiarniany, według projektu Felicjana Polkowskiego, powstał w latach 1965-1967 i z samego założenia miał kontrastować z otoczeniem. Nie mam pojęcia dlaczego ówczesne władze Torunia tak bardzo uparły się na nowoczesną bryłę wśród staroci; żadnych cegieł, tylko piaskowiec i szkło. To trochę jak wrzucić nowego iPhona do oferty sklepu z antykami, albo położyć śledzia na pizzę. No za cholerę to wszystko do siebie nie pasuje i nic dziwnego, że Kawiarnia "Zamkowa" wśród wielu torunian wzbudzała co najmniej niesmak. Minęło jednak tyle lat, że starsi mieszkańcy zdążyli się do niej przyzwyczaić, z kolei dla młodszych budynek stanowi część jedynego znanego im miejskiego krajobrazu.
| rok 1983. widok na pawilon kawiarniany
„Zamkowa”, pomimo kontrowersji, szybko stała się popularnym miejscem na kulturalnej mapie Torunia, bowiem często z kawiarni zamieniała się w salę koncertową. Występowali tu m.in.: Kalina Jędrusik, Lidia Korsakówna czy Ludwik Sempoliński. Kawiarnia dysponowała również dwupoziomowym podziemiem, w którym mieściła się winiarnia, pomieszczenia administracyjne, zaplecze gospodarcze, a także magazyn na estradę i ławki. Dach pawilonu zaadaptowano na taras widokowy, z którego można było podziwiać ruiny zamku, a także wiślaną panoramę.
 
Obecnie w budynku, należącym do Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych, mieści się Hit Casino – jedyne kasyno w Toruniu i jedno z trzech w województwie.





Źródła: Michał Pszczółkowski – Toruńska architektura XX wieku (wyd.: Adam Marszałek/ToMiTo, 2011); Bohdan Rymaszewski – Nowa funkcja terenu zamku krzyżackiego w Toruniu [w:] Rocznik Toruński, Tom 2 (wyd.: ToMiTo, 1967); Toruń. Portret miasta (wyd.: Arkady, 1988).