ZOBACZ DRUGĄ ODSŁONĘ "Po Toruniu"

20 listopada 2019

📘#60: „Historie miłosne” – Kamila Cudnik

✔️ 49/2019 (326)
To, że Toruń inspiruje, nie jest żadnym odkryciem, nowością, ani zaskoczeniem. W ostatnich latach nasze miasto pobudza wyobraźnię przede wszystkim literatów, którzy z zaangażowaniem kreślą kolejne portrety grodu nad Wisłą. Była już fantastyka, kryminał, a nawet horror, teraz pora na literaturę obyczajową. Panie i Panowie, poznajcie Historie miłosne.

Główną bohaterką powieści jest Sara - wykładowca polonistyki na UMK, jej mąż Tomasz ma własną kancelarię. Mieszkają w Toruniu w jednym z tych apartamentowców z podziemnym garażem i zjeżdżającą do tego garażu windą. Sarze wydaje się, że jest szczęśliwa, ma przecież fajną pracę, przystojnego męża i generalnie dobrze jej się żyje. Problem w tym, że to ułuda, a Tomcio – o czym dowiadujemy się już na dwunastej stronie powieści – to zwykły dupek.

Sara bierze udział w paradzie z okazji święta Trzech Króli (w Toruniu to zawsze niezwykle barwna uroczystość) i w czasie tego wydarzenia poznaje Sergiusza – korespondenta wojennego, starego znajomego Tomasza, u którego Sergiusz wkrótce wynajmie mieszkanie na starówce. To mieszkanie, ma być jego azylem, aby w spokoju mógł pracować nad kolejną książką. Tymczasem Sara i Tomasz z każdym dniem oddalają się od siebie, coraz bardziej wychodzi też na wierzch toksyczność ich związku. Jednocześnie nić porozumienia jaka powstała między Sarą a Sergiuszem, wydaje się umacniać. Ona coraz częściej go odwiedza, dużo rozmawiają. Koleżeństwo zamienia się w zauroczenie, a niewinny flirt w romans. Zresztą, Tomasz też ma swoje „cudzołogrzeszki” na sumieniu, a jakby tego było mało jego kancelaria jest zamieszania w wyłudzenie pieniędzy. Sprawą zaczynają interesować się ogólnopolskie media, co jeszcze bardziej podminowuje i tak nerwowego Tomasza. Ten zdaje się jednak skrywać znacznie więcej mrocznych sekretów. Sara i Sergiusz są razem szczęśliwi, ale do czasu... Sielankę kochanków przerywa kłótnia, po której Sergiusz wyjeżdża bez pożegnania.

Historie miłosne debiutującej Kamili Cudnik, wbrew temu, co sugeruje tytuł, nie są rasowym romansidłem. Gdyby to był film, powiedziałbym, że to dramat z elementami romansu i thrillera. W beletrystyce mamy jednak trochę mniej tych gatunków, dlatego musimy zaklasyfikować tę powieść jako obyczajową. Niech więc tak będzie, choć Autorka wyszła poza ramy gatunkowe i stworzyła swoje własne zasady. W Jej opowieści romans staje się tylko pretekstem do opowiedzenia znacznie poważniejszej historii z mocnym finałem, któremu bliżej do twórczości Camilli Läckberg niż Nory Roberts. Historie miłosne momentami ocierają się o powieść psychologiczną, mamy tu też kilka wątków społecznych, takich jak przemoc domowa czy koszmar wojny w Syrii. Nasycona emocjami, intrygująca, pełna tajemnic fabuła, powinna więc sprawić przyjemność niejednemu wytrawnemu Czytelnikowi beletrystyki. To bardzo udany debiut, dodatkowo osadzony we współczesnym Toruniu, który – tak jak to Toruń ma w zwyczaju – czy to w realu czy na kartach książek, zachwyca i hipnotyzuje.

ISBN: 978-83-8116-613-3
wydawca: Zysk i S-ka
ilość stron: 416
rok wydania: 2019
typ okładki: miękka ze skrzydełkami

Dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Zysk i S-ka
za udostępnienie egzemplarza książki.