ZOBACZ DRUGĄ ODSŁONĘ "Po Toruniu"

13 maja 2019

Mokrzańskie Stawy

Mokre » między Trasą Średnicową a osiedlem Świętopełka
Tym razem nie będzie ani o architekturze, ani o wielkiej historii. Robimy też krótki odpoczynek od dawnych mieszkańców Torunia. Dziś pokontemplujemy nad stawami między osiedlem Świętopełka i ogródkami działkowymi przy Batorego a Trasą Średnicową. To ostatnie takie miejsce na Mokrem, oaza spokoju, gdzie można podglądać przyrodę.

Mokrzańskie Stawy powstały w latach '70, kiedy budowano pobliskie osiedle. Jednak nie wykopano ich ze względów estetycznych, ale z powodów czysto pragmatycznych. Otóż dawna wieś, a dziś dzielnica Torunia nie bez kozery nazywa się Mokre. Na Mokrem naprawdę jest mokro, a wszystko przez płytko zalegającą wodę gruntową. To w znacznej mierze tereny podmokłe, bagniste. Tak więc, gdy budowlańcy zaczęli kopać fundamenty pod bloki, ta woda gruntowa zaczęła ich zalewać. Ktoś mądry wpadł więc na pomysł, aby ją odprowadzić do jakiegoś zbiornika. I właśnie tak powstały Mokrzańskie Stawy.

Dziś te dwa niewielkie zbiorniki wodne nie pełną już swojej pierwotnej funkcji. Dlatego też, gdy z Urzędu Miasta wyszła wiadomość o planowanej budowie Trasy Średnicowej, zakładano zasypanie stawów. To – co zupełnie zrozumiałe – nie spodobało się okolicznym mieszkańcom, którzy postanowili zawalczyć o swój przyrodniczy zakątek. W 2010 albo 2011 roku ruszyła akcja „Ratujmy nasze stawy”. W jej wyniku urzędnicy skorygowali plany budowy drogi, dzięki czemu zbiorniki zostały nieco pomniejszone, ale ocalały. W 2016 roku przeprowadzono prace porządkowe. W tym czasie powstał – widoczny na zdjęciach – pomost, utwardzono ścieżki a także ustawiono ławki i kosze na śmieci.

Mokrzańskie Stawy to lęgowisko i dom dla wielu gatunków ptaków wodnych i płazów. Można tu spotkać kaczki krzyżówki, łabędzie (w trakcie zdjęć nie miałem do nich szczęścia), łyski zwyczajne czy żaby, które dają tu znakomite koncerty. Stawy to magiczne miejsce, pełne niepowtarzalnego uroku. Gdy będziecie w pobliżu, koniecznie tam zajrzyjcie. W takim otoczeniu, z aparatem czy bez, można stracić poczucie czasu. Czego szczerze Wam życzę.☺️