ZOBACZ DRUGĄ ODSŁONĘ "Po Toruniu"

8 lutego 2021

Figura Matki Bożej Oczekującej

Barbarka » między Dworkiem a Polaną Górną 
📂 5/2021 (374)
Kiedy pada nazwa Barbarka, pierwsze skojarzenia jakie mam to: miejsce pamięci, masowe egzekucje i zbiorowe mogiły. Jednak historia Barbarki nie zaczęła się w 1939 roku i nie została napisana wyłącznie krwią i prochem. Zanim Niemcy dokonali w tych lasach rzezi, było to (podobnie jak teraz) jedno z najbardziej popularnych miejsc wypoczynku torunian, a jeszcze wcześniej – w tym celu należałoby się cofnąć aż do XIII wieku – miejsce kultu św. Barbary. I tu dochodzimy do historii nazwy: Barbarka. Postawmy jednak w tym miejscu kropkę, bowiem o tym wszystkim już pisałem, a zainteresowanym odsyłam do wpisów: Grota św. Barbary oraz Miejsce Kaźni Ofiar Hitleryzmu i Pomnik Ku Czci Pomordowanych.
 
Wspomniałem o barbarkowej grocie, ale właściwie są dwie. Obie powstały na początku XX wieku. O tej pierwszej pisałem w 2019 roku (link powyżej), z kolei druga grota od zawsze stała pusta... Aż do teraz. Nie śledzę zbyt dokładnie zmian, jakie zachodzą na Barbarce, zatem moje zdziwienie było dość spore, gdy podczas mojej ostatniej wizyty (a było to ledwie dwa dni temu) dostrzegłem w drugiej grocie nową lokatorkę – Matkę Bożą Oczekującą.
 
Jak się okazuje Matka Boża Oczekująca to faktycznie nowa mieszkanka toruńskiej Barbarki. W grocie pojawiła się na początku grudnia 2020 roku. Betonową figurę naturalnych rozmiarów zaprojektował i wykonał Stanisław Stopyra z Grodziska Dolnego (to aż na Podkarpaciu), a inicjatorem całego przedsięwzięcia był proboszcz parafii na Wrzosach, ks. Wojciech Miszewski. Pomysł ustawienia na Barbarce figury Matki Bożej Oczekującej, nawiedził duchownego podczas parafialnej pielgrzymki do Libanu w maju 2018 roku. To właśnie wtedy toruńscy pielgrzymi odwiedzili miasto Sydon, w którym niemal dwa tysiące lat temu miał nauczać Jezus Chrystus, a któremu w wędrówce do tej miejscowości towarzyszyła Matka. Maryja jednak, jako pobożna Izraelitka, nie przekroczyła granic pogańskiego miasta i zdecydowała się spędzić noc w grocie na wzgórzu Maghdouché. Właśnie tam  oczekiwała na powrót syna. Pod Sydonem nadal jest grota (zdecydowanie bardziej okazała niż te na Barbarce), przed którą ustawiono figurę Matki Bożej Oczekującej. To właśnie ona stała się inspiracją dla figury toruńskiej. To dwie różne rzeźby i ta nasza – przy czym jest to wrażenie całkowicie subiektywne – podoba mi się znacznie bardziej. Odnoszę wrażenie, że twarz ma w sobie więcej delikatności, a z rysów i mimiki możemy wyczytać zatroskanie, może lekkie zniecierpliwienie...
 
Jak już wcześniej wspomniałem, sama figura została wykonana z odpowiednio zabezpieczonego przed warunkami atmosferycznymi betonu, z kolei podstawa i siedzisko, to naturalne kamienie. Rzeźba ładnie wkomponowuje się w otoczenie i wraz z Grotą św. Barbary oraz pobliską golgotą, tworzą spójną koncepcję, która odwołuje się do pierwotnego – religijnego – charakteru Barbarki.





Źródła: ks. Wojciech Miszewski – Matka Boża Oczekująca na toruńskiej Barbarce [w:] Ślady na Wrzosach, nr 36.