ZOBACZ DRUGĄ ODSŁONĘ "Po Toruniu"

4 stycznia 2021

Podsumowanie roku 2020

📂 1/2021 (370)
Pierwszy tegoroczny wpis na blogu Po Toruniu chciałbym poświęcić podsumowaniu roku 2020. To, że nie był to rok normalny, pisać nie muszę, bo to tzw. „oczywista oczywistość”. Nie zmienia to jednak faktu, że ta nienormalność miała - przynajmniej po części - wpływ również na blog, a konkretnie na częstotliwość wpisów oraz wyświetlenia. Właściwie jedno wynikało z drugiego, bo mniej wpisów = mniej wyświetleń. Ale pomimo tych wszystkich zawirowań, nie było tak źle, a poza tym wszystkim udało się wystartować z zupełnie nowym projektem... No dobra, zacznijmy może od początku...
| odsłony bloga w 2020
Według statystyk, w 2020 r. wchodziliście na Po Toruniu ponad 50 tys. razy (w 2019 było to ponad 61 tys.), a najlepszymi miesiącami był styczeń i czerwiec, kiedy to odnotowałem po 5 226 wyświetleń. Oczywiście najwięcej Czytelników było z Polski (57%), drugie miejsce na podium zajęli Amerykanie (11%), a trzecie Niemcy (5%). Więcej danych przedstawia poniższy diagram:
| TOP20 geolokalizacje w 2020
Zmiany jakie wprowadziłem w roku 2019 (rezygnacja z relacji z wydarzeń oraz rowerowych wypadów za miasto), Po Toruniu składa się teraz z dwóch filarów. Pierwszy to artykuły poświęcone konkretnym miejscom na mapie Torunia, drugi to prezentacje książek o naszym mieście. W 2020 opublikowałem w sumie 35 wpisów (w 2019 było ich 57), z czego 19 o miejscach, a 14 o toruńskich publikacjach. Dwa pozostałe to Podsumowanie roku 2019 oraz informacja o starcie bloga Dziki Toruń. Wpisy zostały zilustrowane 265 autorskimi zdjęciami (łącznie na blogu jest ich już 5 182).
 
Najpopularniejszym wpisem (czyli takim mającym najwięcej wyświetleń) opublikowanym w 2020 był Dom Heleny Grossówny. Skoro jednak Po Toruniu to – jak wspomniałem wcześniej – dwa filary, to również te najpopularniejsze teksty należy rozbić na dwie kategorie.
Ponadto we wrześniu 2020 wystartowałem z drugą odsłoną bloga Po Toruniu. Dziki Toruń to zupełnie inne spojrzenie na miasto i jednocześnie miejsce, gdzie mogę dzielić się moim zamiłowaniem do przyrody. Po Toruniu 2 to w chwili obecnej 17 wpisów i 190 fotografii.
 
Moje zdjęcia trafiły również do publikacji drukowanych – do książki Torunia przestrzeń wspólna oraz do albumy Kujawsko-Pomorskie. Przyroda i architektura. Jako bloger pojawiłem się również gościnnie w Nowościach.
 
Co przyniesie nowy rok? Nie mam pojęcia. Minione 365 dni udowodniło, że robienie planów, to strata czasu. Mogę jednak zdradzić co nowego chciałbym wprowadzić na Po Toruniu. Już od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie seria wpisów o budynkach wzniesionych w okresie PRL oraz prezentacja książek z tamtego okresu. Co do książek, moje „chciejstwo” wejdzie w życie już za tydzień, bowiem wpis 2/2021 będzie poświęcony pewnej toruńskiej publikacji z roku 1962. 
 
I to tyle. Mam nadzieję, Drogi Czytelniku, że w rozpoczętym właśnie roku będziesz wpadał tu regularnie i dawał się porwać pasjonującej historii Torunia i razem ze mną zachwycał się zarówno jego zabytkami, jak i dzikimi i malowniczymi terenami.